STUDIUM JĘZYKA POLSKIEGO DLA CUDZOZIEMCÓW UŁ

Godło Polski
STUDIUM JĘZYKA POLSKIEGO DLA CUDZOZIEMCÓW UŁ

AKTUALNOŚCI

O Nas

Jesteśmy najstarszym i jednym z największych ośrodków uczących cudzoziemców języka polskiego w Polsce. Funkcjonujemy od 1952 roku!

Każdego roku kilkuset studentów z kilkudziesięciu krajów wybiera właśnie Studium UŁ, by skutecznie i w przyjaznej atmosferze nauczyć się języka polskiego i poznać polską kulturę.

Jesteśmy znaną i cenioną w świecie instytucją edukacyjną, której specyfika polega na tym, że oprócz języka ogólnego uczymy także języka specjalistycznego, związanego z kierunkiem przyszłych studiów czy zawodem.

Nasz profesjonalizm potwierdzić może m.in. wieloletnia współpraca z Narodową Agencją Wymiany Akademickiej NAWA, zagranicznymi uniwersytetami oraz wysoko wyspecjalizowanymi lektorami języka polskiego.

DLACZEGO MY?

Prowadzimy kursy dzienne, popołudniowe, indywidualne i wakacyjne na wszystkich poziomach (A0, A1, A2, B1, B2, C1, C2).

- Posiadamy akredytację Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej (NAWA).

- Przygotowujemy do studiów i pracy w Polsce, a także do państwowego egzaminu certyfikatowego z języka polskiego.

- Uczymy języka ogólnego oraz języka specjalistycznego, związanego z kierunkiem studiów naszych słuchaczy bądź ich zawodem.

- Przyszli studenci uczestniczą nie tylko w zajęciach z języka polskiego, ale również matematyki, fizyki, chemii, biologii, geografii, historii i innych.

- Na lekcjach i organizowanych przez nas wycieczkach pomagamy poznać i zrozumieć polską kulturę.

- Jesteśmy autorami metod nauczania i podręczników.

- Wśród naszych nauczycieli są egzaminatorzy Państwowej Komisji ds. Poświadczania Znajomości Języka Polskiego jako Obcego oraz egzaminatorzy Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej egzaminu maturalnego z chemii i biologii.

- Prowadzimy zajęcia w atmosferze wzajemnego szacunku i przyjaźni dla wszystkich narodów, ras, kultur i religii.

- Otaczamy naszych słuchaczy serdeczną opieką.

Pamiętaj

"Nie odkryjesz nowych lądów, jeśli nie opuścisz starego brzegu."

 

 

 

 

Andre Gide